O tym, że całowanie jest zazwyczaj przyjemne nie trzeba nikogo przekonywać. Najlepiej, by całować osobę, przy której nie trzeba zamykać oczu i w dodatku taką, do której żywi się uczucie.
Czerpiąc erotyczną i uczuciową satysfakcję z pocałunków, warto dodatkowo poprawić sobie humor, zdając sobie sprawę z szeregu zdrowotnych korzyści, jakie niesie za sobą ta przyjemna aktywność ust i języka"
Po pierwsze: Osoby, które całują codziennie rano na "do widzenia" swoich partnerów żyją średnio o 5 lat dłużej niż ci, którzy tego nie robią. Pocałunek w tym wypadku to namacalny dowód przedłużającej życie miłości.
Po drugie: Intensywne całowanie angażuje aż 30 mięśni twarzy, co zapobiega utracie przez nie elastyczności, a tym samym sprawia, że dłużej będziesz piękny i gładki, a Twoje policzki i broda nie będą wyglądały jak u psa rasy shar-pei.
Po trzecie: Pocałunki są doskonałym lekarstwem na stres. Pełne namiętności całusy sprawiają, że obniża się poziom kortyzolu - hormonu stresu we krwi, a całe ciało rozluźnia się, otwierając na przyjemność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Na luzie ;e